Trochę pracy mnie kosztował ten album.
Biorąc pod uwagę, że nadal (niestety) żyję w scrapowym bałaganie (nie rozpakowane
kartony po przeprowadzce, zawierające cale moje bogactwo scrapowe).
Ale w sobotę będę miała w końcu meble, więc tylko czas ich zmontowania, a potem
powolne rozpakowywanie wszystkiego i planowanie, w którym miejscu co włożyć.
Szukanie i próba losowanie, że np. nożyk do cięcia jest w tym kartonie albo
w tej skrzynce powoduje jeden wielki chaos.
Znalazłam też sposób na pudełko. Ponieważ album jest duży (format A4), próbowałam sama zrobić z
tektury pudełko. Ale niestety jest z tym tak dużo pracy, że odpuściłam.
Nie chciałam jednak robić samego albumu, bez opakowania.
Wymyśliłam, że mogę przerobić pudełko od pizzy.
Jestem zadowolona z przeróbki i powstał fajny komplecik.
Album zgłaszam na wyzwanie w TricksART:
Temat bardzo trafnie wybrała Moniatl i jest nim cytat Wisławy Szymborskiej:
"Każdy przecież początek to tylko ciąg dalszy, a księga zdarzeń zawsze otwarta w połowie."
(w głowie mi brzmią te słowa śpiewane przez Zbigniewa Zamachowskiego).
Moja interpretacja:
Początkiem jest wejście w związek małżeński a ciąg dalszy to wspólne życie, a album to
otwarta księga do umieszczenia w niej zdarzeń/fotek ślubnych.
Temat bardzo trafnie wybrała Moniatl i jest nim cytat Wisławy Szymborskiej:
"Każdy przecież początek to tylko ciąg dalszy, a księga zdarzeń zawsze otwarta w połowie."
(w głowie mi brzmią te słowa śpiewane przez Zbigniewa Zamachowskiego).
Moja interpretacja:
Początkiem jest wejście w związek małżeński a ciąg dalszy to wspólne życie, a album to
otwarta księga do umieszczenia w niej zdarzeń/fotek ślubnych.
PIĘKNY ALBUM:) POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńCudny!!
OdpowiedzUsuńwiele pracy ale też dzieki temu efekt jest wspaniały :)
OdpowiedzUsuńświetny album:)
OdpowiedzUsuńŚwietny albumik i super pomysł z wykorzystaniem pudełka po pizzy :) Dziękujemy za udział w zabawie :)
OdpowiedzUsuń