Cześć!
Ostatnio przytrafiło mi się wygrać wyzwanie w Szmek i zostałam zaproszona
jako gościnna projektantka.
Miałam wymyślić zadanie - wybrałam coś co jest mi bliskie - recykling.
Wiadomo, że jest ful materiałów typowo scrapbookingowych, wspaniałych, ale również
dosyć kosztownych.
Ja znalazłam sposób na darmowe materiały do kartek - ulotki.
Wchodzę do sklepu i nie oglądam asortymentu jaki on proponuje,
tylko rozglądam się za tym, co może mi się przydać do mojego hobby.
Zbieram namiętnie ulotki z Lidla - wspaniały wachlarz przeróżnych wzorów i kolorów.
W sklepach AGD można zdobyć wspaniałe ulotki z grubego papieru,
który nadaje się na bazę albumu.
Katalogi farb,
kafelek,
paneli,
mebli,
to wszystko jest naprawdę wspaniałym materiałem.
Tylko mieć miejsce na przechowywanie.
Mój kąt scrapbookingowy znajduje się w sypialni,
ale mój partner mówi, że to nie jest sypialnia tylko "syfialnia".
I niestety muszę mu przyznać rację - to jest syfialnia, bo nagromadziłam już sporo
rzeczy, których nie nadążam wykorzystywać.
Ależ się rozpisałam. Zapraszam na blog Szmek i do udziału w wyzwaniu.
A oto moja propozycja.
Macie czas do 24.04.
Zapraszam.
"Syfialnia" - ha ha ha.......mojemu mężowi się spodobało- tak a propos mnie ;-). Jak chcę go rozzłościć, to śpiewam:"Przewróciło się , niech leży! Cały problem polega na tym, że nie muszę tego sprzątać, będę sie potykać czasem. Będę się czasem potykać, ale....KIEDYŚ TO SPRZĄTNĘ!"////:-)
OdpowiedzUsuń